Na rynku, gdzie występuje niewielka liczba oli- gopoli, praktyczne przeszkody we wkroczeniu na rynek i układ ograniczający konkurencję cenową wyeliminowały samorodną zdolność do konkurencji. Natomiast samorodną tendencję do powstawania siły przeciwważnej łatwo da się pogodzić z trzeźwą oceną sytuacji i jej istnienie, skoro raz nauczymy się jej doszukiwać, bez trudu można stwierdzić empirycznie. Siłę rynku mogą wykorzystywać silni nabywcy na niekorzyść słabych zbywców albo silni żbywcy na niekorzyść słabych nabywców. W modelu konkurencyjnym obie te formy stosowania przemocy ograniczała konkurencja. Tak samo jest i z siłą przeciwważną. Omawiając jej praktyczne przejawy wygodniej będzie zacząć od sytuacji, kiedy stosuje ją słaby zbywca na niekorzyść mocnych nabywców.