Działanie jej przejawia się najwyraźniej na rynku pracy, gdzie zresztą przybrała najpełniejszą postać. Z uwagi na swój względny brak ruchliwości społecznej pojedynczy robotnik był od dawna bardzo słabo uodporniony przeciw prywatnej sile ekonomicznej. Na przełomie stuleci nabywca wyrobów danej stalowni mógł zawsze zmienić dostawcę, jeśli uznał, że płaci za dużo. Albo też mógł skorzystać ze swego przywileju zwierzchności i nie kupować stali w ogóle. Robotnik nie miał takiej swobody działania, jeśli uważał, że jest za nisko wynagradzany. Zazwyczaj nie mógł zmienić miejsca zamieszkania, a pracę mieć musiał.