Samodzielna obrona

Mianem prawdziwego znęcania się określić należy działania o charakterze ekstremalnym czy uporczywym. Jeden z nauczycieli w rozmowie ze mną zobrazował to następująco: „Sprzeczka to muśnięcie palcem płomienia świecy, znęcanie się to poważne poparzenie”. Wszystkie dzieci potrzebują ochrony przed prawdziwym znęcaniem się, a wszystkie szkoły potrzebują wyraźnie sformułowanych, ściśle określonych zasad postępowania w wypadku przemocy (określających także niemiłe konsekwencje dla jej sprawców – zob. następna część), wcielanych w życie po każdym incydencie. Jeśli szkoła ma wypracowany odpowiedni kanon postępowania, a dzieci wiedzą, co mają robić, kiedy ktoś próbuje się nad nimi znęcać, rodzice powinni mieć zaufanie do nauczycieli i pozwolić im ocenić, czy dany wypadek to muśnięcie płomienia świecy czy oparzenie pierwszego stopnia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *