Zdarzają się codziennie na placach zabaw na całym świecie, i tak będzie się działo nadal, chyba że dzieci zaczną przychodzić na świat jako istoty w pełni cywilizowane. Istnieje wielka różnica między celowym znęcaniem się a przepychankami podczas zabawy czy okazjonalną złośliwością. Z tymi ostatnimi rezolutne dzieci same potrafią sobie radzić, a nauka, jak się zachować w takich sytuacjach, stanowi istotną część społecznej edukacji każdego dziecka. Na pewno dobrze jest, gdy dziecko porozmawia z kochającą osobą dorosłą, poradzi się jej, jak zareagować na podwórkowe incydenty, natomiast – jak zostało powiedziane w rozdziale 2 – nadmierna ingerencja rodziców w tego typu konflikty nie nauczy dzieci umiejętności współżycia społecznego, lecz przyczyni się do powstania dwóch obozów – napastników i ofiar.