Potęga ekonomiczna, w której obliczu stawał robotnik sprzedający swą pracę — konkurencja rzeszy zbywców, którzy ubijali interes z garstką nabywców’ — stwarzała konieczność organizowania się robotników dla własnej ochrony. Potęga spółek stalowych przynosiła zyski, w których, skutecznie rozwinąwszy siłę prze- ciwważną, mogli uczestniczyć.Zgodnie z powszechną, choć nie żelazną regułą najsilniejsze związki w Stanach Zjednoczonych powstały tam, gdzie rynek zaopatrują silne korporacje. I wcale nie przypadkiem wielkie spółki samochodowe, stalowe, elektryczne, gumowe, narzędzi rolniczych, wydobywania rud nieżelaznych i hutnicze — pertraktują z potężnymi związkami.