ILOŚĆ KWESTII

Ilość kwestii bowiem, które godzimy się roz­strzygać zależnie od tego, czy produkcję się popie­ra, czy opóźnia — nadaje jej mniejsze lub większe znaczenie — jest ogromna. Jeśli coś zdaje się przy­czyniać do wzrostu produkcji, jest dobre. Jeśli nie — jest bezużyteczne. Jeśli szkodzi produkcji — jest złe. Jeśli da się wykazać, że jakiś podatek jest szkodliwy dla bodźców, a tym samym dla produk­cji, jest to per se zły podatek; a nawet jeśli nie da się tego wykazać, i tak warto przy tym obstawać. Naszym najszerszym i w jakiś sposób najmilszym tematem kontrowersji są cła. Ich wrogowie zawsze dowodzili, że gałęzie przemysłu, jakie one popierają, są niewydajne — że środki można by z większą korzyścią zużyć gdzie indziej. Nigdy nie wątpili, że rozstrzygającym względem jest produk­tywność. A ich przeciwnicy, chociaż na różne spo­soby kwestionowali obronę wyższej efektywności wolnego handlu, nigdy nie podważali tego kry­terium jako takiego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *