Marketingowcy wydają fortunę na wpojenie konsumentom przekonania, że ofiarowana przez nich marka jest cool, że stanowi wyznacznik najwyższego statusu. Ich głównym orężem, szczególnie efektywnym, jeśli chodzi o dziewczynki, jest strategia KAGOY (Kids Are Getting Older Younger) [Dzieci szybciej stają się dorosłe – przyp. tłum.]. Małe dziewczynki od zawsze chciały być dorosłe tak jak ich matki – ubierać się po dorosłemu, malować i wyglądać dojrzalej. Najpierw pragną być niczym bohaterki filmów Disneya – chodzić w powiewnych balowych sukniach i mieszkać we wspaniałych pałacach – oczywiście od razu pojawia się mnóstwo lalek i innych akcesoriów, aby karmić ich marzenia… ale strategia KAGOY błyskawicznie prowadzi je dalej – do znajdowania przyjemności w modach i stylach. Magazyny dla dziewcząt, strony internetowe i programy telewizyjne dodatkowo karmią te zainteresowania – stwarzając niemal nieograniczone możliwości konsumpcyjne.