Niektórzy dowodzili, że osłabia bodźce skłaniające do zwiększenia wydajności. Inni, że tak nie jest. Ale jeśli wydajność nie stanowi czynnika rozstrzygającego, dyskusja musi się przenieść na inną płaszczyznę. A tam może się łatwo wyłonić prostackie i nieokrzesane pytanie, kto ma ile płacić. To właśnie pytanie naprawdę obchodzi wiele osób, które teraz rozprawiają o wydajności.Co więcej, jeśli wydajność przestała już być najważniejszym kryterium, polityka celna będzie musiała zostać ustalona na podstawie tego, jak dalece powinniśmy wprząc handel w służbę szerszej polityki krajowej albo jaką rolę w łagodzeniu problemów poszkodowanych gałęzi przemysłu czy okręgów powinno odgrywać współczucie. W rzeczywistości jednak polityka handlowa jest już częściowo podporządkowana zarówno międzynarodowej kurtuazji, jak i lokalnej dobroczynności.