Jak powiedzieliśmy, obawa, że przedsiębiorstwo przemysłowe opanuje państwo, z czasem ustąpiła miejsca obawie, że państwo zdobędzie dominację nad businessem. Do zmiany tej doszło w latach trzydziestych. Złożyły się na nią dwie przyczyny: powstanie związków zawodowych i reakcja państwa na nowe potrzeby systemu przemysłowego. Wielki Kryzys nadał znaczny rozmach ruchowi związkowemu. Zamykając wszelkie możliwości, jakie robotnik miał do swej dyspozycji, i w ten sposób zwiększając czynnik przymusu tkwiący w jego przywiązaniu do aktualnego zatrudnienia, kryzys zahamował wszelkie jego skłonności do utożsamiania swoich celów z celami pracodawcy. To zaś zwiększyło w oczach robotnika znaczenie związków zawodowych. Potrzebował on ich poparcia w swej walce przeciwko redukcji płac.