Można mieć nadzieję, że książka niniejsza wskazała na poważne społeczne i ekonomiczne podstawy naszego niepokoju. Pokazała ona również jasno naturę sił, w których polu działania się znaleźliśmy. Z kolei powstaje pytanie: jakie są mechanizmy wyzwolenia? Pilny i wrażliwy czytelnik zrobił już najważniejszy krok. Albowiem poznanie sił, które nas ograniczają, jest pierwszym krokiem ku wolności. Natomiast następnym krokiem jest stworzenie sobie jasnego poglądu na te wymiary życia, którym system przemysłowy z natury swej nie służy lub służyć nie może i które — ze względu na swą niemożność — skłonny będzie bagatelizować.