Chodzi o znacznie więcej niż o decyzje w sprawie polityki gospodarczej. Idzie tu o cały system moralności, gdyż to, co my uważamy za purytańskie dziedzictwo, mocno tkwiło korzeniami w okolicznościach gospodarczych. W kraju wydzieranym puszczy każdy miał obowiązek oszczędzać i pracować, ponieważ przyczyniało się to do zachowania i powiększenia zasobu dóbr niezbędnych do życia. I ekonomia tradycyjna była czymś więcej niż analizą zachowania się i zbiorem zasad ustroju gospodarczego. Miał on również kodeks moralny. Świat nie musiał nikomu zapewniać utrzymania. Jeśli człowiek nie pracował, to nie jadł.